Perceval III Morton.

Imię: Perceval III.
Nazwisko: Morton.
Ksywa: Percy.
Wiek: 16 lat.

Charakter: Pacyfista, to na początek. Woli na spokojnie porozmawiać, aniżeli zaraz się bić. Poza tym chłopak nigdy nie wdał się w żadną bójkę, to i nie potrafi się bić, o! Zawsze ktoś stawał w jego obronie. Tak, Percy brzydzi się przemocą fizyczną, jednak buźkę ma niewyparzoną. Można śmiało stwierdzić, że lubi się wykłócać, o wiele rzeczy. Uparty jak ten przysłowiowy osioł. Jak na coś się uweźmie, to nie ma przebacz, nie odwiedziesz go od tego za nic! Trudno jest mu przemówić do rozsądku. Do tego chłopaka trzeba naprawdę stalowych nerwów, jak i silnej ręki.
Mimo tego, że na ogół zdobywa sympatię wszystkich i jest raczej towarzyską osobą, to jest również nieśmiały. Nie zbyt dobrze czuje się w dużych grupach, dlatego zawsze trzyma się z najlepszym przyjacielem gdzieś z boku. Zawsze chętny do pomocy, czasem trudno jest mu odmówić i powiedzieć stanowczo 'nie'. Ludzie to widzą i czasem to wykorzystują. Jest on łatwowierną osóbką, którą łatwo da się owinąć w okół palca, wystarczy być dla niego miłym, szarmanckim i już jest Twój. Jest nad wyraz wesołym szesnastolatkiem, który na świat patrzy przez różowe okulary, pewien, że świat nie jest taki zły jak go malują. Pozytywnie nastawiony optymista, chociaż czasem jest kapryśny i marudny. Trzeba też wspomnieć o jego gapiostwie. Chłopaczek potrafi przewrócić się na prostej drodze, zwalając wtedy wszystko na sznurówki, ruch ziemi czy też cholerną wiewiórkę, która go rozproszyła. Tak, jest po prostu niezdarny, a co za tym idzie często wpada w kłopoty, co nie nieuniknione, przynajmniej raz dziennie musi się coś wydarzyć - coś złego czy pechowego oczywiście. Nie siedzi w nim nawet krzta złośliwości czy sarkazmu - no! Może czasem coś zironizuje, jak ma zły dzień. Perceval'a można nazwać kujonem. Nigdy, ale to przenigdy nie ucieka z lekcji, zawsze jest na nie przygotowany, dobrze się uczy i można uznać, że jest pupilkiem nauczycieli. Cudem byłoby przyłapanie chłopaka na czymś niestosownym, o! Jest perfekcjonistą. Szybko się zawstydza - wystarczy napomknąć coś o seksie, już jest czerwony jak burak. Nie jest zbyt dobry w relacjach męsko-męskich, owszem, był raz z chłopakiem, ale nic poważnego to nie było. Poza tym Percy nie dał mu się dotknąć, tylko całusy - był zbyt onieśmielony.

Wygląd: Percy nie jest osobą, którą łatwo można wymazać z pamięci. Z pewnością mają się ku temu jego fikuśne stroje, ale także dziewczęca uroda. Prawdą jest, że ku rozczarowaniu ojca, chłopak w zupełności wdał się w matkę. Te same delikatne rysy twarzy, kolor włosów i uśmiech. No! I kobiece zamiłowanie do ciuchów.
Patrzysz. Widzisz niską osóbkę, mierzącą niecałe 165 cm, o drobnej, filigranowej posturze, całkiem zgrabną. Na ramiona opadają jej czarne niczym smoła, gęste włosy, sięgając aż połowy pleców. Widzisz jak odgarnia je i odwraca się w Twoją stronę. Jasna cera, muśnięta ledwie promieniami słońca z pozostałością opalenizny, a na nosie i policzkach uroczo rozsypane piegi. Patrzy na Ciebie dużymi, ciemnymi oczyma, które okalają długie rzęsy. Zatracasz się w głębi tych oczu i zaraz zwracasz uwagę na wydatne usta i ...brak piersi. Jakie jest Twoje zaskoczenie, kiedy przed sobą masz chłopca, nie dziewczę.
Cóż, Percy głównie przez swoją urodę przyciąga zboczeńców. Nie raz był obmacywany w metrze czy ktoś składał mu niemoralne propozycje na ulicy, w środku dnia. W szkole koledzy też nie próżnują.

Grupa: Totalne uke.
Ranga: Złodziej Serc.

Dodatkowe info:

• Ma klaustrofobię, nyktofobię i gynefobię (strach przed kobietami).
  
• Nie lubi sypiać sam. To ze względu, iż boi się ciemności.
  
• Nie jada słodyczy, a jeśli już, to w bardzo małych ilościach.
  
• Nie potrafi pływać.
  
• Ma pamięć fotograficzną.
  
• Nie lubi mleka.
  
• Nad pośladkami ma podłużną bliznę. Pamiątka po wyprawie do lasu za dzieciaka.
  
• Ma uczulenie na sierść, chociaż kocha kociaki.
  
• Kocha pluszaki, nawet mimo tych 16 lat wciąż ma ze sobą ulubioną pandę.
  
• Od ósmego roku życia gra na skrzypcach.
  
• Maluje, jest artystą.

Akcept.